Czerniak
Każdy zdrowy człowiek posiada średnio 20 znamion barwnikowych na ciele. Nie jest to oczywiście żaden wyznacznik bowiem za normalne uznaje się, że u jednego może ich wystąpić jedynie kilka a u innego nawet kilkaset. Okazuje się, że 40% przypadków zachorowań na czerniaka ma związek ze zmianą skórną, u 60% chorych czerniak pojawia się zaś na skórze zupełnie niezmienionej.
Statystyki dotyczące czerniaka
„Ryzyko zachorowania zwiększa się u osób starszych i jest większe u mężczyzn po 30 roku życia. Z kolei większe ryzyko rozwinięcia się czerniaka ze znamienia u kobiet związane jest z wpływem hormonów, głównie estrogenów” – mówi dr n. med. Marta Malek z Clinica Dermatologica w Gdańsku.
Warto też dodać, że na czerniaka częściej chorują osoby z I i II fototypem skóry oraz Ci, którzy w nadmiernej ilości korzystają z wizyt w solarium czy ekspozycji na słońcu.
Nie wiadomo do tej pory czy ciąża ma związek z zachorowaniem na czerniaka. Pewnym jest natomiast, że nowotwór tego rodzaju to aż 25% z wszystkich, jakie pojawiają się u kobiet ciężarnych. Nadal w tym kierunku prowadzone są specjalistyczne badania naukowe.
Co ciekawe, tylko część medyków potwierdza, iż większym ryzykiem zachorowania na czerniaka obarczone są osoby z dużą liczbą znamion. Podobno ryzyko pojawienia się nowotworu u osób z ich dużą liczbą (na przykład powyżej 100) zwiększa się nawet 10-krotnie. Warto również dodać, że aż 60% przypadków zdiagnozowania czerniaka to nowotwór, jaki rozwinął się na skórze niezmienionej.
Niepokojący jest natomiast fakt niskiej świadomości Polaków o tej chorobie. Najczęściej nie mamy pojęcia o ryzyku, jakie niesie za sobą znamię barwnikowe czy nadmierna ekspozycja na słońcu. Co więcej, nie dokonujemy samokontroli i nie mamy wiedzy na temat liczny posiadanych zmian skórnych.
Co powinno nas zaniepokoić?
Znamiona barwnikowe powinny być poddawane kontroli dermatologicznej przynajmniej raz w roku. Nie bez znaczenia jest również samokontrola. Zaniepokoić nas powinny przede wszystkim znamiona, które zmieniły swój kształt, wygląd, strukturę, wielkość czy kolor. Złym syndromem jest również krwawienie ze zmiany bądź pojawienie się innej wydzieliny. Co więcej, wizyta u dermatologa jest konieczna zawsze wtedy, gdy znamię boli, swędzi czy piecze.
Pamiętajmy, że tylko szybkie rozpoznanie czerniaka przyczyni się do całkowitego wyleczenia choroby. Nowotwór tego rodzaju może być z sukcesem usuwany w I fazie rozwoju. W IV fazie (ostatniej), kiedy dochodzi już do licznych przerzutów na węzły chłonne i inne organy organizmu, rokowania są raczej marne. Na szczęście aż 80% czerniaków diagnozowana jest jeszcze na etapie zmian o charakterze miejscowym, kiedy nie dochodzi do powikłań w postaci przerzutów.
Źródła: